Osoba wykształcona powinna wygospodarować odrobinę czasu na czytanie książek. Niekoniecznie tylko specjalistycznych, związanych z zawodem który wykonuje. Przyznać jednak muszę, że nie łatwo jest zorientować się w gąszczu tytułów. Kiedy chcielibyśmy dowiedzieć się co warto przeczytać?, możemy wspomagać się recenzjami prasowymi. To podejście klasyczne w wyborze książki. Często także radą nam może posłużyć bibliotekarz lub też dobry sprzedawca książek. W tej chwili, w dobie internetu, możemy się nim również wspomagać przy wyborze lektury. Istnieje kilka serwisów dla osób lubiących dobrą książkę. Najpopularniejsze to Biblionetka.pl oraz Lubimy Czytać.pl. Zakładając tam konto, mamy dostęp do własnych półek, do półek znajomych oraz do opisów książek. Portale wyżej wymienione sugerują nam nawet sprofilowane propozycje pozycji, co może być dla nas przydatną podpowiedzią.
Jakimś drogowskazem są
nagrody dla pisarzy oraz wszelkiego typu rankingi, na przykład Literacka Nagroda (
medale okolicznościowe) Nike, czy plebiscyt na najlepszą książkę historyczną. Jednakże wybór komisji konkursowej nie musi się zgadzać z gustami czytelników, czego dowodem jest najważniejsza polska nagroda literacka. Zazwyczaj wybory jury mijają się z gustami większości czytelników. Inaczej było w 2013r. Nagrodę "Nike" dostała p. Joanna Bator za "Ciemno, prawie noc". Akcja powieści ma miejsce w prowincjonalnym Polskim mieście. Autorka karci w swej książce pewny rodzaj zbiorowej pobożności. Mierzy się z dzisiejszym prostactwem ujawniającym się w internecie. Ujawnia je w dość realistyczny sposób. Mnie szczególnie spodobał się motyw koci. Te miłe zwierzaki są w tejże powieści pierwiastkiem dobra (jak również opiekunki kocie). Podobne wątki można odnaleźć również tutaj - .